środa, 26 maja 2021

M. 1

 Mewy zgarniają krzykiem chmury 

Pędzą je w kierunku stalowego morza 

Na rozbicie w pieniste fale 

Nie ma Cię obok a tylko w myślach 

Widzę Twoje oczy szkliste gdzieś na horyzoncie 

Para ich wpatrzone w moje 

One nie mrugają i czasu nie liczą 

Tak jak to robi zegar z kukułką 

 

Wahadło buja się wraz z falami 

Dobija i cumuje przy porcie 

I nie ma już siły tak tykać 

Zbierze siły - odpocznie

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy