Trzymam się kartek kalendarza
Uciekających spod moich palców
Mijają miesiące, mijają lata
A Tyś mi odleciała już z dawna
Na jednej ze stron kalendarza
Pofrunęłaś z Lipcem daleko
Zamykając uczuć mych wieko
Wciąż liczę kartki kalendarza
Wyczekując że któraś kiedyś powróci
Lecz czas się nie cofnie - żyć trzeba dalej
Musisz mi chyba, wrócić na piechotę
Obiecać- że od teraz
Razem będziemy liczyć mijające dni
I na płonącej stronnicy odlecimy razem
Gdy przyjdzie na nas czas
czwartek, 15 lutego 2018
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

0 komentarze:
Prześlij komentarz