niedziela, 26 stycznia 2020

Śmierć zrównuje wszystkich, zrównuje nawet psa z człowiekiem, kreśląc kosą delikatną linię prostą między każdym umierającym stworzeniem. Zarówno psa jak i człowieka otuli w końcu brązowa, miękka ziemia która wypełni całe ich ciała, aż nic nie pozostanie, wypełni myśli, marzenia, emocje znikną i rozłożą się na czynniki pierwsze wśród korzeni roślin. I na ciałach naszych zakwitną kiedyś kwiaty, urosną drzewa, i po tej ziemi z naszych ciał będą stąpać kiedyś inni ludzie i inne psy. Ale liczy się to co jest tu i teraz, tak ochoczo odmawiamy zwierzętom duszy, wywyższam się, a czy to nie jest tak że to zwierzęta są częściej ludzkie niż sami ludzie?

I ciało psa i człowieka to odłamki spadających meteorytów, pył kosmosu, składamy się z tej samej materii. Dlaczego więc pies jest gorszy od człowieka?

Posiadam więcej cech psa niż człowieka. Jestem ludzki nie jak człowiek, lecz jak pies.
Dlatego jestem psem.





0 komentarze:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy