Gdybym miał opisać Twoją duszę
To miałbym problemy
To jak opisywać kolory
Lub dotyk wiatru na skórze
Opisywać zapachy i smaki
Mówić o tym jakie jest powietrze
Czy jak pachną kwiaty
Jesteś jak jezioro
Którego taflę ledwo muskam
Piórem mojego wiosła
Chciałbym się w nim zanurzyć
W Twoich myślach i duszy
Być częścią Ciebie
Choć przez chwilę
Móc opisywać kolory
Opisać dotyk wiatru
Czy pokazać innym
Jak pachną kwiaty
Lecz czy by zrozumieli?
Gdy sam mogę jedynie
Dotykać Twojej duszy
Opuszkami palców?
W jego głębi setki wspomnień
Blaski i cienie minionych lat
Smutek i rozpacz oraz cierpienie
Lecz również szczęścia raj
Zatopione gdzieniegdzie wspomnienia
Obrazy pięknych chwil
W kolorowej poświacie promieni słońca
Barwne i intensywne doznania
Z książek utkany świat
Lub czarno - białych filmów
Wokoło pływają Twoje sny
Odbicia lęków i nocnych mar
Lecz również i płyną marzenia
Czasem zapomniane i przyblakłe
Choć wciąż żywe
Na dnie melancholii piach
Śmieci i kawałki szkła
Chcę je wybrać i odrzucić w dal
Lecz wpierw muszę sięgnąć
Twego dna...
środa, 8 listopada 2017
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

0 komentarze:
Prześlij komentarz