W najpiękniejszych snach
Nie potrafił bym wymarzyć Ciebie
Mojej Muzy, mojej Kochanki
Małgorzaty, tajemnej Żony
Imię Twoje dzwoni w mojej głowie
Rozchodzi tętnicami wraz z krwią
Z każdym uderzeniem mojego serca
Szczęście wydziera się z piersi
Niczym spragniony wolności ptak
Chciałby wzlecieć wysoko
Ponad drzewa i chmury
I zaśpiewać Ci słodkim głosem
Najpiękniejszą pieśń w życiu
Chwycić w ramiona i porwać
Zabrać daleko - do gwiazd
I zwiedzić krańce świata
Błądzić wśród zieleniących pól
Szukając w trawach dróg
Zbłądzić gdzieś świadomie
Mając za jedyny drogowskaz
Błysk Twoich oczu
I ciepło Twoich rąk
niedziela, 12 listopada 2017
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

0 komentarze:
Prześlij komentarz