czwartek, 31 maja 2018

Obłęd

Obłęd
Szaleństwo!

Po trzykroć przeklęte słowa
Siedem grzechów głównych złączonych
Pieczęć piekielna zerwana

Ja! Ostatni z namaszczonych
Greckim olejem wypełnionym strachem
Składam dziś kwiaty na własnym grobie

Patrzę, lecz widzieć nie mogę

Jej nogi bezwładne na czarnym asfalcie
Asfaltowy cień stoi i patrzy na siebie
W szkarłatnym lustrze rosnącym wśród czerni

Kim byłaś - nie wiem, nie powiem!
Spytać nie mogę się Twego cienia
Bo gdy ciało przywrócić chcą do życia

Ty zastanawiasz się ciągle czy wrócić

Cień Twój kołysze się jak miraż
Patrzysz mi w oczy - czujesz że patrzę
Pytasz niemym wzrokiem o drogę

Żywy drogi wskazać ci nie może
Patrzę, lecz widzieć nie mogę

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy